Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że rząd szykuje się do wprowadzenia rejestru ciąż. Pomysł ma na celu poszerzenie raportowania ciężarnych kobiet w Polsce, zbierania informacji przez medyków. Według rządu nie jest godzenie w intymność kobiet, w spełnianie unijnych wytycznych.
Część polityków uważa, że to naruszenie intymności kobiet. Spora część jest jednak zdania, że pomoże to w statystykach i w pewien sposób może też wpłynąć, iż nielegalne aborcje, dokonywane cały czas przez ciężarne kobiety w Polsce, będą pod jeszcze większą kontrolą.
Istnieje obawa, że w przypadku poronienia przez ciężarną, organy ścigania będą dochodzić, co stało się z nienarodzonym dzieckiem. Rząd uspokaja, że nie będzie stosował radykalnych działań.
Lewa strona polskiej polityki uważa, że nowe regulacje, jakie chce wprowadzić rząd Zjednoczonej Prawicy sprawią, iż Polki będą obawiać się zajścia w ciążę i wpłynie to na zmniejszenie dzietności w naszym kraju.
Na uwagę zasługuje fakt, iż ów rejestr ciąż nie ma być ustawą, a rozporządzeniem. W świetle prawa działania te mogą ograniczać prawa człowieka. Zdaniem niektórych konstytucjonalistów jest to ograniczenie praw człowieka, które może być regulowane przez ustawę, a nie rozporządzenie– podał portal Money.pl.