W Pekinie, stolicy Chin, spadł deszcz robaków. Nie wiadomo jak doszło do dziwnego zjawiska. Władze stolicy Chin zalecają mieszkańcom, by nie wychodzili z domów bez parasoli.
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać pokryte robactwem samochody i ulice.
„Z filmów zamieszczonych w sieciach społecznościowych wynika, że w tym tygodniu Pekin zalał „deszcz robaków”. Na nagraniach można zobaczyć je, jak pokrywają ulice i pojazdy” – podał The Rio Times.
Władze chin próbują tłumaczyć zjawisko na kilka sposobów, choć żaden nie jest potwierdzony. Część internautów uważa, że to zapowiedź końca świata, przywołując plagi egipskie.
Inni twierdzą, że owady są niesione przez wiatr, a inni, że to nie robactwo a kwiaty topoli, które wyglądają dość charakterystycznie i mogą być mylone z gąsienicami.
'Rain of worms' floods Beijing
— The Rio Times (@TheRioTimes) March 8, 2023
A "rain of worms" flooded Beijing this week, according to videos posted on social networks. In the images, it is possible to see the "animals" covering streets and vehicles. pic.twitter.com/V2uaX6Oowk