CNN oraz Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podają, że Białoruś może dołączyć do inwazji na Ukrainę.
Pięć białoruskich grup batalionowo-taktycznych, czyli około 5 tys. żołnierzy, już jest gotowych do wtargnięcia na terytorium Ukrainy. Łącznie w inwazji może wziąć udział 10-15 tysięcy białoruskich żołnierzy – podał generał Wiktor Jahun.
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy powiedział, że: „Najważniejszym celem władz Białorusi pozostaje jednak zabezpieczenie logistyki rosyjskich wojsk”.
Telewizja CNN twierdził, że nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji ws. dołączenia Białorusi do inwazji na Ukrainę, to zarówno NATO, jak i USA oceniają, że jest to coraz bardziej prawdopodobne, a władza w Mińsku przygotowuje grunt pod dołączenie do agresji.
„Putin potrzebuje wsparcia” – mówi cytowany przez telewizję przedstawiciel NATO.
Łukaszenka na spotkaniu na Kremlu dał faszystowskiego dyktatorowi Federacji Rosyjskiej obietnicę ataku na Ukrainę nie później niż 21 marca. Dlatego niedawno resztki misji dyplomatycznej Białorusi zostały całkowicie ewakuowane z Kijowa – pisze doradca ukraińskiego MSW, Anton Heraszczenko.
Zadaniem postawionym przed Łukaszenką jest zmasowany atak na Lwów przez Wołyń w celu odcięcia wszystkich dróg prowadzących do UE i którymi na Ukrainę dostarczana jest broń z USA, Wielkiej Brytanii, krajów UE – napisał Heraszczenko. Dodał, że stało się ważne dla Putina w chwili, gdy USA zadecydowała o przekazaniu olbrzymiej pomocy Ukrainie.
Jak podał RMF 24:
Otoczenie Władimira Putina wypracowuje plan odsunięcia Alaksandra Łukaszenki od władzy w Białorusi – twierdzi doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko.
