Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział, że temat rzezi wołyńskiej i ludobójstwa w Małopolsce przez ukraińskich nacjonalistów nie będzie przemilczany w szkołach, w których uczą się ukraińscy uczniowie.
Zapytany przez dziennikarzy powiedział, że trzeba mówić o historii i powinna być pokazywana taka, jaka jest.
Szef resortu edukacji powiedział:
„Nauka historii tylko wtedy jest nauką, kiedy jest prawdziwa. Historia musi być pokazywana taka, jaką ona jest. Nikt nigdy w historii tego świata nie zbudował poprawnych, a już na pewno -dobrych czy bardzo dobrych relacji, również sąsiedzkich, bez oparcia tych relacji na fundamencie prawdy”.
Czarnek dodał, że nie oznacza to „jakiegoś wypominania, pociągania do odpowiedzialności obecnych pokoleń za to, co robiły poprzednie pokolenia”.
Prezes IPN Karol Nawrocki zwrócił uwagę podczas konferencji prasowej szefów MEiN i IPN, że Polska przyjęła 3 mln uchodźców z Ukrainy. Wskazywał, że ich obecność „wymaga także zabiegów edukacyjnych i adaptacyjnych wokół oświaty”.