Strona główna Top Echa prowokacji przy Cmentarzu w stolicy. Andriejew wystąpił o ochronę

Echa prowokacji przy Cmentarzu w stolicy. Andriejew wystąpił o ochronę

0
zrzut ekranu

Nie milkną echa po wczorajszej prowokacji przy Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Przypomnijmy, podczas składania wieńca przez ambasadora Rosji, ukraińskie aktywistki związane ze Strajkiem Kobiet i Martą L. w Polsce, oblały Siergieja Andriejewa czerwoną farbą.

Wydarzenie wywołało sporo kontrowersji i antagonizmów w społeczeństwie. Wiele osób uważa, że to naruszenie konwencji wiedeńskiej i atak na ambasadora, który powinien być, jako dyplomata, otoczony ochroną. Część społeczeństwa popiera atak, uważając, że Andriejew popierając politykę Putina, powinien zostać wydalony z Polski.

Sprawę skomentowało polskie MSZ:

Wydarzenie, które miało miejsce podczas składania wieńców przez Ambasadora Federacji Rosyjskiej na Cmentarzu Poległych Żołnierzy Sowieckich było godnym ubolewania incydentem, który nie powinien mieć miejsca. Dyplomaci cieszą się szczególną ochroną, bez względu na politykę, którą prowadzą ich rządy.

Ambasador Federacji Rosyjskiej poprosił o ochronę ze strony Polski, gdyż chce złożyć kwiaty i wrócić przed Cmentarz Żołnierzy Radzieckich.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński skomentował wczorajsze wydarzenie:

Zgromadzenie przeciwników rosyjskiej agresji na Ukrainę, gdzie każdego dnia dochodzi do zbrodni ludobójstwa było legalne. Emocje ukraińskich kobiet, biorących udział w manifestacji, których mężowie dzielnie walczą w obronie ojczyzny są zrozumiałe.

Poprzedni artykułWTA w Rzymie: Naomi Osaka wycofuje się z turnieju
Następny artykułOrsay znika z Polski. Sieć zamyka wszystkie sklepy