W piątek rano na obrzeżach Lwowa doszło do serii eksplozji. Kłęby dymu i ogień widziane były z wielu miejsc w mieście.
Co najmniej trzy silne eksplozje dały się słyszeć w piątek rano we Lwowie – poinformowała stacja telewizyjna Ukraina 24 za pośrednictwem komunikatora Telegram.
Mer Lwowa Andrij Sadowy podał, że do eksplozji doszło niedaleko lotniska, jednak rakiety nie spadły na samo lotnisko.
Kacapy bombardują Lwów. Jeśli siły międzynarodowe nie pomogą, wkrótce przeciwko sobie będziemy mieli nie tylko Rosję i Białoruś, ale rosyjską Ukrainę https://t.co/hrdGMBTnzI
— Pius XIII (@TelukTomasz) March 18, 2022
Rosyjskie rakiety trafiły w piątek rano w obiekty w okolicach lotniska we Lwowie, ale nie w samo lotnisko – napisał na Telegramie mer Lwowa Andrij Sadowy.
Lviv airport just bombed, via Telegram. pic.twitter.com/QzQLUgBjY9
— Richard Hanania (@RichardHanania) March 18, 2022
„Budynki warsztatów lotniczych zostały zniszczone” – poinformował Sadowy na Telegramie. „Zakłady zostały wcześniej zamknięte, dlatego na chwilę obecną nie ma ofiar” – podał dalej urzędnik miejski.
Interfax Ukraina poinformowała, że w kierunku Lwowa wystrzelono sześć rakiet z okrętu podwodnego na Morzu Czarnym.
We Lwowie około 6:30 doszło do eksplozji. Na obrzeżach miasta widać ogień, na razie nie ma informacji o zniszczeniach i rannych – podał doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko.
Moment of the strikes on Lviv airport in western Ukraine, looks like 4 munitions strike the airport pic.twitter.com/a7HkUjpivE
— ELINT News (@ELINTNews) March 18, 2022