Przez wiele lat wśród fanów kultowego „Gladiatora” trwały dyskusje na temat kontynuacji filmu z 2000 r. Fabuła historycznego dramatu zamknęła się w tamtej produkcji śmiercią szlachetnego generała Maximusa i cesarza Kommodusa. Wydawało się, że pogłoski o sequelu to jedynie pobożne życzenie widzów, którym tamten obraz zapadł głęboko w serca.
A jednak jakiś czas temu pojawiła się oficjalna informacja o rozpoczęciu produkcji filmu „Gladiator 2”. Za kamerą znów stanie Ridley Scott, dziś już 85-letni reżyser. Za scenariusz odpowiada David Scarpa.
W drugiej części z oczywistych powodów głównym bohaterem nie będzie Maximus, lecz Lucius, siostrzeniec Kommodusa. Przed laty, tę dziecięcą postać uratowaną od zakusów okrutnego wuja, zagrał Spencer Treat Clark . Tym razem wcieli się w niego Paul Mescal.
W sieci pojawiły się pierwsze nagrania, na których widać scenografię i statystów. Premierę obrazu zaplanowano na 22 listopada 2024 roku.
Na twitterowym koncie poświęconej odtwórcy głównej roli zamieszczono relację z wizyty marokańskiego ministra kultury na filmowym planie. Mohammed Mehdi Bensaid z podziwem obserwował pracę artystów.
Na wcześniejszym nagraniu widać etap wznoszenia scenografii.