W sieci wybuchło zamieszanie po tym, jak gwiazda polskiego kina Antek Królikowski, znany z wielu skandali, wrzucił na swojego Instagrama zdjęcie. Wszystko po tym, jak aktor zapowiedział zwołanie swojej własnej freak fightowej gali, na której wystąpią sobowtóry Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. W obliczu wojny, jaka trwa za wschodnią granicą, według wielu osób, Królikowski mocno przegiął.
Królikowski przed konferencją zapowiadał, że jego gala „Royal Division”, a przede wszystkim walka wieczoru wywoła wielki, międzynarodowy skandal.
Wśród głosów sprzeciwu i krytyki, pojawił się Kamil Glik. Polski reprezentant w piłce nożnej napisał dosadnie, że:
Ciebie popier***ło do końca idioto? Szczam i rzygam na ciebie.
Brawo za komentarz pan sportowiec @kamilglik25
— Michał Głuszniewski (@mgluszniewski) April 2, 2022
Nie mieści mi się to w głowie. pic.twitter.com/JzZQ9kzQlh
Kamil Glik nie ukrywał oburzenia tą galą komentując dosadnie postawę Królikowskiego:
Kompletnie popierdolony debil.
— Kamil Glik (@kamilglik25) April 2, 2022
Docelowo gala Królikowskiego ma odbyć się w Opolu, jednak już pojawiają się głosy sprzeciwu, że miasto to nie weźmie udziału w skandalicznym wydarzeniu.