W Wielkiej Brytanii potwierdzono kilka przypadków zakażenia groźnym wirusem Lassa, który powoduje gorączkę krwotoczną. Jest też pierwsza ofiara śmiertelna.
Jeden z chorych, mężczyzna z Bedfordshire, zmarł w wyniku zakażenia – podaje serwis independent.uk.
Wirusa wykryto u osób, które w ostatnim czasie odbyły podróż do krajów Afryki Zachodniej.
W ostatnich czterdziestu latach wirusa wykryto tylko u dziesięciu osób. I choć zazwyczaj zakażenie przebiega łagodnie i bezobjawowo, czasem dochodzi jednak do przykrych konsekwencji zakażenia.
W minionym tygodniu Agencja Bezpieczeństwa Zdrowotnego w Wielkiej Brytanii potwierdziła trzy przypadki zakażenia, w tym jeden śmiertelny.
Jak podał Polsat News, wirusem zakazić można się od szczurów poprzez kontakt z ich wydzielinami, a także od innych osób chorych. W przypadku pojawienia się objawów zakażenia, są nimi najczęściej:
„pogorszenia stanu ogólnego, gorączki, bólów głowy, gardła, mięśni. Pojawiają się bóle brzucha, wymioty, biegunka, bóle w klatce piersiowej. Na migdałkach pojawiają się biało-żółte naloty, pęcherzyki oraz owrzodzenia. Mogą wystąpić również objawy krwotoczne„.