Kilkudziesięciu związkowców weszło w poniedziałek do siedziby Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach. Domagają się rekompensat za pracę w weekendy i podwyżek, które zrekompensują galopującą inflację. W sieci furorę robi film zirytowanego górnika w mocnych słowach podsumowującego działania rządu.
Występujący na filmie górnik przypomniał, że ceny energii od przyszłego roku idą 24 proc. do góry, a gazu 54 proc. W tym czasie rząd pod naciskiem UE wymusza na społeczeństwie wymianę pieców z węglowych na gazowe.
Ten rząd upadla wszystkie dziedziny gospodarki. To już nie tylko górnicy są wk***wieni, bo ta je**na inflacja dotyka wszystkich. Babcia co dostaje 1700 zł emerytury, jak jest przyp***dolą rachunek, to jej z tej emerytury tylko 200 zł zostanie i nie wiem co sobie za to kupi, chyba czyste powietrze – mówił Damian Hacaś z WZZ Sierpień 80.
Górnik namawiał kolegów do solidarności i poparcia działań związków zawodowych.
Niech na kilka pytań nam odpowiedzą Ci rządzący. Bo ku*wa koronawi*us, bo srirus ku*wa tu ludzie dzieci mają! Co mam mu powiedzieć? Nie dostaniesz prezentu pod choinkę, bo jest ku*wa wirus?! Bo Putin zakręci gaz?!