Wczoraj w Polsce gościła wiceprezydent USA Kamala Harris. Podczas wspólnej konferencji prasowej prezydent RP Andrzej Duda wspominał o przyjaźni łączącej Polskę i Stany Zjednoczone. W czasie wystąpienia prezydent Duda mówił w języku angielskim. Jedno jego zdanie dość mocno rozbawiło Harris.
Andrzej Duda zamiast powiedzieć „a friend in need is a friend indeed”, wiele osób usłyszało „is the friend in dick” na końcu, co można przetłumaczyć, że „w ch*ju ma przyjaciół”. Wiceprezydent USA zaczęła wyć ze śmiechu, nie mogąc powstrzymać zasad protokołu dyplomatycznego.
Internauci zwrócili również uwagę na dość częste powtarzanie przez Dudę zwrotu „and, and” co świadczyć może o dość słabych zdolnościach lingwistycznych prezydenta.
A wy jak oceniacie wystąpienie Andrzeja Dudy?
https://www.youtube.com/shorts/DR8Z8ueCLb8