Po wrześniowym meczu Eliminacji Mistrzostw Świata: Polska-Anglia FIFA miała sprawdzić, czy Kamil Glik dopuścił się rasizmu. Międzynarodowa Federacja Piłkarska nie znalazła jednak podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego względem reprezentanta Polski.
O zamknięciu sprawy przez FIFA poinformował rzecznik prasowy PZPN- Jakub Kwiatkowski.
Zgodnie z naszym stanowiskiem wyrażanym od samego początku FIFA nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego względem @kamilglik25 po absurdalnych oskarżeniach ze strony angielskiej federacji. Sprawa, przynajmniej na gruncie FIFA, została zamknięta
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) October 13, 2021
Po meczu Kyle Walker oskarżył reprezentanta Polski o rasizm, a angielskie media wyczulone na tym punkcie na tyle rozdmuchały temat, że kibice z wysp obrażali w mediach społecznościowych żonę polskiego obrońcy.
Wobec fałszywych oskarżeń i rysie na wizerunku piłkarza i polskiej federacji możliwe jest żądanie zadośćuczynienia od strony angielskiej. Obecnie prawnicy PZPN analizują akta sprawy.