Strona główna Biznes Kiedy inflacja spadnie poniżej 5%?

Kiedy inflacja spadnie poniżej 5%?

0

W I połowie 2022 r. wzrost aktywności gospodarczej na świecie stopniowo spowalniał, choć w największych gospodarkach rozwiniętych koniunktura była wciąż relatywnie korzystna. W części gospodarek wschodzących, w tym w Chinach, nastąpiło natomiast jej wyraźne pogorszenie. Negatywnie na aktywność w gospodarce światowej wpływało nasilenie się presji kosztowej, w tym wzrost cen energii, utrzymujące się zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw, a także ekonomiczne konsekwencje agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie. Natomiast w kierunku lepszej koniuktury w części krajów, w tym w Stanach Zjednoczonych i strefie euro, oddziaływała poprawa sytuacji epidemicznej i złagodzenie restrykcji sanitarnych, niskie bezrobocie oraz dobra sytuacja finansowa gospodarstw domowych. Jednocześnie inflacja cen dóbr konsumpcyjnych na świecie w dalszym ciągu silnie rosła i w maju br. osiągnęła najwyższy poziom od kilku dekad. W kierunku wyższej inflacji oddziałują silnie rosnące ceny energii i żywności. W wielu gospodarkach rośnie również inflacja bazowa, do czego – oprócz efektów wcześniejszych wzrostów cen energii – przyczyniają się konsekwencje utrzymujących się zaburzeń w globalnych łańcuchach podaży, wysokie koszty transportu międzynarodowego oraz wzrost popytu po kryzysie pandemicznym. W części krajów w kierunku wzrostu cen towarów i usług oddziałuje również wzrost kosztów pracy.


W pierwszych miesiącach 2022 r. ceny surowców energetycznych i rolnych wzrosły, co w znacznej mierze było spowodowane konsekwencjami rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. W efekcie w czerwcu br. cena ropy naftowej Brent była ponad 2-krotnie wyższa niż przed pandemią, cena węgla na rynkach światowych niemal 7-krotnie wyższa, a cena gazu ziemnego blisko 8-krotnie wyższa. W warunkach wyraźnego wzrostu inflacji na świecie banki centralne zacieśniają politykę pieniężną. Wiele banków centralnych gospodarek rozwiniętych i wschodzących podnosi stopy procentowe. Uczestnicy rynków finansowych oczekują, że w głównych gospodarkach stopy procentowe w najbliższych latach wyraźnie wzrosną.


W ostatnich miesiącach nastroje na światowych rynkach finansowych pogorszyły się, na co wpłynął dalszy silny wzrost inflacji skutkujący zacieśnieniem polityki pieniężnej przez wiele banków centralnych, stopniowe spowalnianie dynamiki aktywności w gospodarce światowej i napięcia geopolityczne związane z trwającą rosyjską agresją zbrojną przeciw Ukrainie. W tych warunkach, rentowności obligacji skarbowych w większości gospodarek silnie wzrosły i osiągnęły poziomy wyższe niż przed pandemią.
Z kolei kurs euro wobec dolara amerykańskiego osłabił się do poziomu najniższego od kilku lat.

W ostatniej analizie Narodowego Banku Polskiego wskazano, że inflacja w tym roku wyniesie 14,2 proc., w 2023 r. – 12,3 proc., a w 2024 r. – 4,1 proc. Szczyt inflacji ma nastąpić w pierwszym kwartale przyszłego roku z CPI na poziomie 18,8 proc.

„Za stopniowym obniżaniem się inflacji przemawia spowolnienie wzrostu łącznego popytu w gospodarce, ograniczenie presji kosztowej ze strony rynku pracy, założone stopniowe obniżanie się cen surowców na rynkach światowych oraz ustępowanie cenowych efektów napięć w sieciach dostaw”- podano w analizie.

źr. NBP

Poprzedni artykułWiemy, ile maksymalnie będzie kosztował węgiel. Jest decyzja
Następny artykułMija 26 lat od największej powodzi w Polsce XX wieku [foto, video]