W ciągu 70 lat rządów Królowa Elżbieta II jeden raz odwiedziła Polskę. Przyjazd brytyjskiej monarchy i jej męża odbył się w 1996 roku na zaproszenie byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy. Elżbieta i książę Filip odwiedzili Warszawę i Kraków.
Wizyta Królowej miała miejsce w dniach 25-27 marca 1996 r. Monarchini podjął ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski. Elżbieta przemawiała przed polskim parlamentem. To wtedy powiedziała po polsku słowa: „Żeby Polska Polską była’.
Królowa będąc w Polsce mieszkała w Belwederze. Uroczyste przywitanie miało miejsce przy Pałacu Prezydenckim.
Utrzymywane przez nas na przestrzeni wieków kontakty dynastyczne, handlowe i polityczne były bogate i zróżnicowane. Jeden z mych bardzo dalekich przodków, król Kanut, był siostrzeńcem waszego króla Bolesława Chrobrego; najsłynniejszy pretendent do brytyjskiego tronu, Bonnie Prince Charlie, urodził się z polskiej matki, wnuczki króla Jana Sobieskiego. Związki Polski ze Szkocją zawsze były szczególnie silne.
Jeśli chodzi o bliższą przeszłość, jednym z przyjaciół mojego ojca był szef waszego rządu na uchodźstwie, generał Sikorski. W 1940 r. mój ojciec wysłał do waszego prezydenta depeszę, w której pisał: ˝Jesteśmy dumni, że mamy przy sobie bohaterskie polskie wojsko, siły powietrzne i marynarkę wojenną, które w ciągu ostatnich 12 miesięcy okryły się chwałą˝. Pamiętam, że w czasach gdy oba nasze kraje wspólnie walczyły przeciwko tyranii, w BBC co tydzień grano polski hymn narodowy oraz hymny innych naszych dzielnych sojuszników. Nigdy też mój kraj nie zapomni odwagi polskich pilotów, jednych z owych ˝niewielu˝, którym, jak słusznie stwierdził Churchill, zawdzięczano tak wiele. Kto wie, czy płomień wolności nie zostałby zduszony, gdyby w tamtych dniach nie stała przy nas Polska.
Wojna nas połączyła, lecz potem podzieliła, bo rok 1945 nie wszystkim przyniósł wolność. Polacy, którzy pozostali w Wielkiej Brytanii, stworzyli społeczność wnoszącą duży wkład w życie naszego narodu. Ale ich wolność nie znajdowała odzwierciedlenia w ich własnym kraju. Pozostałe po wojnie blizny i podziały rodziły niesprawiedliwość i wywoływały rozgoryczenie - także w stosunku do przyjaciół i dawniejszych sojuszników. W ubiegłym roku, obchodząc rocznicę alianckiego zwycięstwa w Europie, doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że w wypadku Polski opóźniło się zbieranie owoców zwycięstwa.
Tym bardziej więc cieszyliśmy się z odzyskania przez Polskę pełnej suwerenności i z podjętej przez was decyzji ubiegania się o członkostwo w europejskich i zachodnich instytucjach. Silnie popieramy poszerzenie Unii Europejskiej i NATO, solidaryzujemy się z waszym dążeniem do przystąpienia do tych organizacji i zdecydowanie twierdzimy, że dążenie to nie może być przedmiotem weta ze strony jakiegokolwiek kraju.
Polska potrzebuje Europy. Ale także Europa potrzebuje Polski. (Oklaski)
Tymczasem w ciągu ostatnich sześciu lat bardzo nasiliły się kontakty pomiędzy naszymi krajami - wymiana handlowa, ruch turystyczny, wymiana kulturalna oraz kontakty w dziedzinie obrony. Na przykład w Bośni nasi żołnierze wspólnie starają się utrzymać pokój. Oba kraje gotowe są wziąć na swe barki odpowiedzialność za przekazanie bezpieczniejszego i szczęśliwszego świata następnemu pokoleniu. Ja zaś jestem szczególnie wdzięczna za ciepłe przyjęcie, z jakim spotkały się w Polsce inicjatywy Funduszu Know How, British Council i Forum Liderów Biznesu Księcia Walii, które rozwija swą działalność dzięki wzajemnej życzliwości kół biznesu i organizacji ochotniczych w obu naszych krajach.
Jako kraje o żywych narodowych kulturach i tradycjach musimy unieść się na fali zmian, jaka przetacza się przez nasz kontynent. Ale także, dostosowując się do tych zmian, musimy zachować to, co w tych narodowych tradycjach jest dobre i warte zachowania.
Żeby Polska była Polską. (Zebrani wstają, oklaski)
Panie Prezydencie! Panowie Marszałkowie! Członkowie Sejmu i Senatu! Książę Filip i ja dziękujemy wam za gościnę i życzymy wam wszystkiego dobrego. Spełniacie prawdziwie historyczne zadanie, kontynuujecie bowiem to, co wasi poprzednicy wiele lat temu rozpoczęli, a czego siły zewnętrzne nie pozwoliły im dokończyć
Czy mogę zacytować fragment waszej konstytucji z 1791 r.? Mówi on, że Polacy ˝chcą korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogodnej chwili, która nas samym sobie wróciła: ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencję polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu˝.
Tymi słowami można określić dzisiejszą sytuację Polski. Wiele przed wami wyzwań, ale macie wiarę i nadzieję, by stawić im czoło. My w Wielkiej Brytanii przez całą tę drogę będziemy z wami.
Tymi słowami przemówiła do zebranych w parlamencie Królowa.