Strona główna Sport Legia zwycięża w Lubinie i awansuje nad strefę spadkową

Legia zwycięża w Lubinie i awansuje nad strefę spadkową [VIDEO]

0

Legia Warszawa wygrała na rozpoczęcie rundy wiosennej wyjazdowy mecz z Zagłębiem Lubin 3:1. Dzięki zwycięstwu zespół z Łazienkowskiej awansował nad strefę spadkową ekstraklasy.

W 41 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Josue. Tor lotu piłki przeciął wślizgiem Maciej Rosołek i warszawianie wyszli na prowadzenie.

W 44 minucie na bramkę Hładuna uderzył Skibicki. Piłka po rykoszecie wpadła do siatki zaskoczonego bramkarza Zagłębia.

Po przerwie Zagłębie odpowiedziało fantastyczną bramką z rzutu wolnego Patryka Szysza.

Wynik ustalił w 88 minucie rezerwowy Paweł Wszołek.

Szkłady:

Zagłębie Lubin: Hładun – Chodyna, Kopacz, Ławniczak, Bartolewski -Scekić, Poręba (Dudziński 85’) -Daniel (Misiak 90′) Pieńko (Łakomy 74’), Szysz (Kłudka 90′) – Podliński (Doleżal 74’)

Legia Warszawa: Boruc – Rose, Wieteska, Hołownia – Johansson, Slisz, Sokołowski, Skibicki (Nawrocki 46’) – Josue (Wszołek 81’), Pekhart, Rosołek (Muci 71’)

Wypowiedzi pomeczowe:

Trener Piotr Stokowiec:

Pierwszą połowę zaczęliśmy za spokojnie i zbyt mało odważnie. To się zemściło, bo w 4 minuty straciliśmy dwie bramki. W przerwie drużyna nie przestraszyła się rywala i zaczęliśmy odrabiać straty. Strzał Patryka Szysza jest efektem naszej pracy na treningach i jednocześnie stał się ozdobą tego spotkania.

Mamy młody zespół, ale pokazali, że potrafią bez kompleksów grać w piłkę. Nam tak naprawdę zabrakło konkretów, co Legia potrafiła wykorzystać. Czeka nas teraz dużo pracy. Uważam, że zasłużyliśmy na coś więcej w tym spotkaniu. Wiem, że jeśli będziemy dalej udoskonalać naszą grę, to będziemy powoli i regularnie punktować. Druga połowa była zupełnie inna niż pierwsza i myślę, że jest to dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami.

Trener Aleksandar Vuković:

Ważne zwycięstwo, które jest powodem naszego największego zadowolenia. Można mieć zastrzeżenia do naszej gry. Będziemy robić analizę, bo na pewno stać nas na dużo więcej. Jesteśmy w takim miejscu, w którym trzy punkty były jednak kluczowe. Przed chwilą wygrywając mistrzostwo Polski, przegraliśmy tutaj 1:2. To nie jest łatwy teren, a Zagłębie ma dużo jakości. Ten styl gry zostawia trochę do życzenia, ale biorąc to wszystko pod uwagę, nie biorę tego tak za bardzo do siebie.

Najważniejsze są punkty. Mieliśmy świadomość, że przed meczem spadliśmy na ostatnie miejsce. Takie informacje nie wpływają pozytywnie na psychologię drużyny. Tym bardziej, że ten zespół jest przyzwyczajony do walki o inne cele.

Rafa Lopes na wczorajszym treningu doznał kontuzji niezbyt groźną w dłuższym okresie, ale taką, która wykluczyła go w dzisiejszym meczu. Rafa bardzo chciał dzisiaj zagrać, ale nie było takiej możliwości. Zawodnik doznał delikatnego złamania palca.

Dopiero strzelony gol Zagłębia spowodował sytuację, której chcieliśmy uniknąć. Zostawiliśmy zbyt dużo pola do gry naszym rywalom. Nie powinno dojść do sytuacji, w którym faulujemy przeciwnika w takim miejscu. To był błąd w naszym ustawieniu. W głowach zawodników pojawiła się myśl „musimy to jakkolwiek dowieść”. Chciałem pomóc zespołowi zmianami z ławki, ale też rozumiałem co siedzi w głowach moich piłkarzy. Najważniejsze były trzy punkty i gratuluję drużynie.

Transfer Luquinhasa jest dosyć blisko. Jeżeli w przyszłym tygodniu nie zostaną dopięte szczegóły, to wszystko jeszcze będzie możliwe. Na ten moment wygląda to jednak tak, że Luquinhas nas opuści.

Paweł Wszołek:

Nie wyobrażałem sobie konkretnego przebiegu tego meczu, bardziej koncentrowałem się, abyśmy wygrali dzisiejsze spotkanie. Jestem tutaj tydzień, ale widać, że każdy bardzo ciężko pracuje. Atmosfera jest bardzo dobra i każdy z nas chce się podnieść z tej trudnej sytuacji. Było widać na boisku, że poradziliśmy sobie z obecną sytuacją i odnieśliśmy zwycięstwo. Bardzo się cieszę, że miałem swój wkład w tą wygraną, bo bardzo dobrze się tutaj czuję.

Nie widziałem w szatni zbytniej presji przed spotkaniem, jednak wszystkie mecze po przerwie są bardzo trudne i najważniejsze było zwycięstwo. Musimy być skoncentrowani i dobrze wejść w rundę wiosenną. Każde spotkanie musimy traktować jako finał i z takim nastawieniem wychodzić na boisko. Teraz nie jest czas na świętowanie, bo musimy skupić się na kolejnych spotkaniach i co tydzień zdobywać po trzy punkty.

Poprzedni artykułHat trick Arkadiusza Milika daje zwycięstwo Olympique Marsylia [video]
Następny artykułBrązowy medal dla Dawida Kubackiego