W okolic 10 kwietnia, co roku, powraca temat niewyjaśnionej dotychczas katastrofy prezydenckiego samolotu TU-154M, który rozbił się lecąc na uroczystości do Smoleńska.
Przypomnijmy, w czasie podróży na uroczystości upamiętniające zamordowanych bestialsko polskich oficerów i jeńców wojennych przez Sowietów wiosną 1940 rok, doszło do katastrofy lotniczej. Zginęło 96 osób, na czele z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i jego małżonką. Wśród ofiar znaleźli się czołowi polscy politycy, dyplomaci, duchowni i rodziny ofiar katyńskich, a także załoga samolotu.
Powołana przez polską stronę komisja śledcza wykazała, że na pokładzie samolotu znaleziono ślady trotylu. Antoni Macierewicz powiedział dziś, że Tupolewa zniszczyły eksplozje.
Były co najmniej dwie eksplozje, które zniszczyły samolot nad Smoleńskiem, ale przyczyny były też polityczne – powiedział szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz w Programie I Polskiego Radia.
Zdaniem Macierewicza, Administracja strony rosyjskiej zdecydowała się na tak nieprawdopodobny akt bezprawia, akt agresji wobec Polski, pierwszy od wielu lat, który zapoczątkował agresję militarną, z którą mamy do czynienia na Ukrainie.
Szef podkomisji dodał, że: Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że było to jedyne takie badanie, jakie znamy w historii badania wypadków lotniczych. Nigdy nie zdarzało się, że komisja ma do czynienia z całkowitym zafałszowaniem materiału dowodowego.