2 kwietnia 2005 r. o 21:37 do domu Ojca odszedł papież Polak, Jan Paweł II. Dziś mija 17 lat od tego wydarzenia.
„Pozwólcie mi wrócić do domu Ojca” – prosił czuwających przy nim duchownych i lekarzy polski papież kilka godzin przed śmiercią.
17 lat temu zmarł papież Polak, Jan Paweł II, Karol Wojtyła. Rok temu Kard. Stanisław Dziwisz mówił tak:
„Gdy 15 lat temu św. Jan Paweł II odchodził do domu Ojca, na placu św. Piotra w Watykanie, w kościołach i kaplicach całego świata, na miejskich placach i przy przydrożnych krzyżach trwało wielkie modlitewne czuwanie milionów ludzkich serc. Nasze ulice i świątynie wypełniał cichy szept rozmodlonych ludzi, którzy pragnęli być w tych dniach razem i jednoczyli się przy umierającym Papieżu, by towarzyszyć mu swoją miłością i w ten sposób podziękować za dar jego życia i świętości” – wspomina kard. Dziwisz w przekazanym KAI komunikacie. „On wiedział o tym, że odchodzi otoczony wielką rodziną, jak ojciec wśród kochających dzieci” – dodaje”.
„Nie pozostawiam po sobie własności, którą należałoby zadysponować. Rzeczy codziennego użytku, którymi się posługiwałem, proszę rozdać wedle uznania. Notatki osobiste spalić” – napisał Jan Paweł II w testamencie.
Pozostawił po sobie ogromną spuściznę słowa i dzieł niematerialnych, w tym tych skierowanych bezpośrednio do rodaków, także krytycznych. Napominał w kwestii rodziny i ochrony życia poczętego. Podkreślał „kluczowe znaczeni rodziny dla całego porządku moralnego – w wymiarach międzyosobowych i w wymiarach społecznych”.
Jana Pawła II ogłosił świętym papież Franciszek 27 kwietnia 2014 r. Proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny był rekordowo krótki. Zostało wielkie dziedzictwo, do którego trzeba wrócić – tak o dorobku Jana Pawła II mówił jego długoletni sekretarz kard. Stanisław Dziwisz.
Jan Paweł II, nazwany papieżem pielgrzymem, odbył 104 podróże zagraniczne na wszystkich zamieszkanych kontynentach. Niestrudzenie docierał do obszarów nędzy materialnej i głodu, a także tam, gdzie było łamane prawo do wolności i godnego życia.