29 grudnia w wieku 82 lat zmarł Pele. Legendarny piłkarz walczył z chorobą nowotworową.
„Inspiracja i miłość naznaczyły podróż króla Pelé, który dziś spokojnie odszedł. Podczas swojej podróży Edson oczarował świat swoim geniuszem sportowym, powstrzymał wojnę, prowadził prace społeczne na całym świecie i szerzył to, co uważał za lekarstwo na wszystkie nasze problemy: miłość. Jego przesłanie dzisiaj staje się dziedzictwem dla przyszłych pokoleń”- podano w czwartek na profilu Pelego,
Pele przebywał w szpitalu od 29 listopada. Stan pogorszył się początkiem grudnia. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia stan piłkarza mocno się pogorszył.
„Mam wiarę w Boga, każda Wasza wiadomość, pełna miłości, daje mi mnóstwo energii. Oglądajcie Brazylię na mistrzostwach świata!” – pisał legendarny piłkarz.