Środkowy reprezentacji Polski ogłosił, że kończy swoją karierę reprezentacyjną. 34-latek dla Biało-Czerwonych rozegrał w sumie 230 spotkań.
Piotr Nowakowski w reprezentacji Polski zadebiutował w 2008 r. w wieku 20 lat. Zdobył dwa mistrzostwa świata w 2014 r. i 2018 r. Podczas drugiego turnieju został uznany za najlepszego środkowego. Oprócz tego ma na swoim koncie cztery medale mistrzostw Europy – jeden złoty (2009 r.) i trzy brązowe (2011, 2019 i 2021). W Pucharze Świata w 2011 r. zajął wraz z reprezentacją drugie miejsce, a w 2015 r. ukończył zmagania na trzeciej pozycji. W 2012 r. wygrał Ligę Światową (dziś znana jako Liga Narodów). Obecnie jest zawodnikiem Projektu Warszawa.
Nowakowski poinformował o swojej decyzji za pośrednictwem swojego konta na Instagramie. Siatkarz napisał:
Sezon klubowy powoli dobiega końca, po nim jak zwykle nastąpi krótka przerwa i rozpocznie się zgrupowanie kadry. Dla mnie jednak ten, naturalny od kilku lat, rytm zostanie zaburzony. Po rozmowie z obecnym trenerem i 14 latach wspaniałej przygody czas powiedzieć stop…
Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi w tej pięknej podróży. Cieszę się, że mogłem być częścią tak świetnej rodziny jaką jest Nasza Reprezentacja.
W sercu ta Drużyna, nadal będzie zajmowała specjalne miejsce. Niestety pora się pożegnać.
Dziękuję przede wszystkim moim dwóm największym Kibickom. Olu, Oliwciu – dzięki za Wasze wsparcie, motywację i siłę ale głównie za Wasze poświęcenie i wytrwałość. Wiadomo, że życie ze sportowcem nie jest łatwe, Wy jednak dzielnie znosiłyście tygodnie rozłąki, wszystkie gorsze chwile po nieudanych meczach, turniejach, kontuzjach i innych momentach mojego zwątpienia i niepewności. Kocham Was najmocniej.
Dziękuję całej mojej rodzinie, która również zawsze stała za mną murem – Mamo, Tato, Siostrzyczki, mam nadzieję, że dałem Wam trochę powodów do dumy i szczęścia – kocham Was.
Panowie Siatkarze – dużo razem wygraliśmy, sporo też przegraliśmy – jednak każda chwila spędzona z Wami była czymś wyjątkowym. Mam nadzieję, że na sportowej emeryturze uda nam się do tych chwil wracać jak najczęściej i spędzać razem trochę czasu na 'Kadrze B’.
Bartunia – dzięki za możliwość ustanowienia wspólnie najcichszego pokoju na świecie.
Dziękuję wszystkim trenerom, fizjoterapeutom, lekarzom i reszcie załogi, która podróżowała razem z nami i trzymała rękę na pulsie abyśmy mogli w zdrowiu i ze spokojną głową trenować i grać.
Dziękuję również najlepszym i najwspanialszym kibicom na świecie. Dzięki Wam i dla Was udało się tę przygodę udekorować kilkoma tytułami i medalami. Trzymajcie tak dalej i róbcie tę niesamowitą atmosferę, której inni mogą nam pozazdrościć.
Dzięki i do zobaczenia już 'tylko’ na ligowych parkietach – Pit.
