Strona główna Świat Pogranicznicy z Wyspy Węży żyją. Są w niewoli

Pogranicznicy z Wyspy Węży żyją. Są w niewoli

0

Potwierdziły się nieoficjalne doniesienia, że obrońcy z Wyspy Węży żyją. Wcześniejsze informacje jakoby trzynastu strażników granicznych Ukrainy zostało zabitych przez Rosjan okazały się fikcją.

„Obrońcy z Wyspy Węży żyją i są w rosyjskiej niewoli” – informuje Dowództwo Marynarki Wojennej 3 Sił Zbrojnych Ukrainy. „Zostali nielegalnie schwytani przez Rosjan” – informują Ukraińcy, którzy apelują o ich „natychmiastowe uwolnienie”.

W czasie ataku na wyspę przez rosyjski okręt marynarki wojennej całkowicie zniszczono infrastrukturę wyspy: latarnię morską, anteny itp. przez co uniemożliwiony był kontakt radiowy z obrońcami wyspy, w związku z tym Ukraińcy myśleli, że oni nie żyją.

Wysłano statek humanitarny.

„Nielegalne schwytanie cywilnego statku – nie walczącego bez wykonywania żadnej misji wojskowej, jest naruszeniem zasad i zwyczajów wojennych międzynarodowego prawa humanitarnego” – informują Siły Zbrojne Ukrainy.

Odnośnie żołnierzy i straży, która została porwana przez rosyjskich okupantów na Wyspie Węży, to bardzo się cieszymy, że nasi bracia żyją” – pisze Dowództwo Marynarki Wojennej, ale według nich rosyjska propaganda stara się promować „informacje”, że władze ukraińskie „zapomniały” o nich i ich „pochowały”.

„Żądamy od Federacji Rosyjskiej natychmiastowego uwolnienia nielegalnie schwytanych obywateli Ukrainy i apelujemy do społeczności światowej o podjęcie możliwych działań w celu uwolnienia naszych obywateli” – apelują Ukraińcy.

Poprzedni artykułJest rozkaz Kremla na zabójstwo prezydenta Ukrainy
Następny artykułOstrzał Charkowa. Dziesiątki ofiar cywilnych