W meczu 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy walczące o utrzymanie Zagłębie Lubin rozgromiło w Radomiu Radomiaka aż 6:1.
Początek pogromu ⚡️⚡️⚡️#RADZAG 1:6 pic.twitter.com/WfiMPkQSIA
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) May 6, 2022
Radomiak Radom – Zagłębie Lubin 1:6 (0:3)
Karol Angielski 60 (k) – Filip Starzyński 20, 63, Kacper Chodyna 22, 37, Mateusz Bartolewski 85, Tomasz Pieńko 90
Radomiak: 1. Filip Majchrowicz – 22. Tiago Matos, 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz – 9. Leândro (46, 97. Dominik Sokół), 35. Daniel Łukasik, 23. Filipe Nascimento (62, 99. Mario Rondón), 2. Thabo Cele (68, 90. Jakub Nowakowski), 20. Luís Machado (46, 7. Abraham Marcus) – 13. Maurides (46, 19. Karol Angielski).
Zagłębie: 89. Kacper Bieszczad – 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 3. Saša Balić, 77. Mateusz Bartolewski – 26. Kacper Chodyna (89, 20. Rafał Adamski), 99. Łukasz Łakomy, 8. Łukasz Poręba, 18. Filip Starzyński (89, 21. Tomasz Pieńko), 9. Erik Daniel (82, 29. Cheikhou Dieng) – 17. Patryk Szysz (66, 15. Martin Doležal).
Żółte kartki: Raphael Rossi, Sokół – Balić.
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Widzów: 2951.
Wypowiedzi pomeczowe:
ŁUKASZ SMOLAROW – Asystent trenera KGHM ZAGŁĘBIA:
– Z pewnością jesteśmy bardzo zadowoleni z tego co pokazaliśmy. Naprawdę olbrzymie brawa dla całej drużyny. My do tego meczu przystępowaliśmy pod sporą presją, w trudnych warunkach psychologicznych. Staraliśmy się tę presję z zawodników zdejmować. Naprawdę chylę czoła przed piłkarzami, że w tym trudnym dla nas momencie, zdołali ten plan zrealizować w bardzo dobry sposób i myślę, że to dla nas moment, gdy musimy się uśmiechnąć, ponieważ ostatnio tego uśmiechu nam brakowało. Dziś nie powinniśmy myśleć o sytuacji w jakiej jesteśmy, tylko po prostu się cieszyć. Cała drużyna była dziś bardzo dobrze przygotowana, dobrze zachowywała się w różnych fazach tego spotkania, bez względu na to jaki był wynik. W ostatnich dniach mówiliśmy sobie, że musimy robić coś ekstra, ponieważ nie możemy już tylko grać na minimum swoich możliwości i to dziś udało nam się zrealizować, o czym świadczy wynik końcowy. Myślę, że to zwycięstwo bardzo się należało naszym kibicom, a także nam jako całej drużynie.
MARIUSZ LEWANDOWSKI – Trener RADOMIAKA:
– Bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Nie było dziś nic co trenowaliśmy w mikrocyklu treningowym. Był to całkowicie inny zespół niż w starciu z Górnikiem Zabrze. Rozmawialiśmy o tym w szatni w przerwie i po meczu, że tak jak dziś nasza gra nie ma prawa wyglądać. Mam nadzieję, że tę pracę zaczniemy wykonywać jak najszybciej i przyniesie ona zamierzone efekty. Dzisiaj to prawdziwa kompromitacja z naszej strony. Co strzał to praktycznie była bramka dla Zagłębia. Brakowało nam dzisiaj charakteru i woli walki. Fizycznie również wyglądaliśmy gorzej od przeciwnika i musimy nad tym popracować. Przed nami teraz dużo ciężkiej pracy, by w kolejnych spotkaniach wyglądać zdecydowanie lepiej niż dziś.