Wczoraj wieczorem Prezydent RP Andrzej Duda w orędziu do narodu stwierdził, że powierza utworzenie rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Funkcję marszałka seniora powierzył Markowi Sawickiemu z PSL. Czy Morawiecki zdoła utworzyć rząd?
Za tydzień, 13 listopada zbierze się po raz pierwszy nowy Parlament. Zaprzysiężeni zostaną wówczas posłowie i senatorowie. Wybrane zostaną także nowe władze Sejmu i Senatu. To niezwykle ważny i uroczysty dzień dla naszej demokracji. Jako Prezydent Rzeczypospolitej mam zaszczyt wyznaczyć marszałka seniora, który poprowadzi pierwsze obrady Sejmu.
Zdecydowałem o powierzeniu tej ważnej i prestiżowej funkcji panu posłowi Markowi Sawickiemu z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który został wybrany z listy Komitetu Wyborczego Trzecia Droga.
Pan Marek Sawicki ma najdłuższy staż poselski. Reprezentuje swoich wyborców w Sejmie nieprzerwanie od 30 lat! Jako poseł, ale także minister rolnictwa dał się poznać, jako człowiek dialogu i współpracy. Dlatego jestem przekonany, że godnie będzie reprezentował w tym szczególnym dniu posłów ze wszystkich ugrupowań, a pierwsze obrady nowego Sejmu będą przebiegać sprawnie i w uroczystej atmosferze.
Drodzy Rodacy, Szanowni Państwo!
W wyniku wyborów parlamentarnych żaden z komitetów nie zdobył samodzielnej większości. Dlatego niezwłocznie po oficjalnym ogłoszeniu wyników przez Państwową Komisję Wyborczą odbyłem konsultacje ze wszystkimi ugrupowaniami, które będą miały swoich przedstawicieli w Parlamencie. To były dobre, merytoryczne rozmowy.
Zarówno reprezentanci Prawa i Sprawiedliwości, które uzyskało najlepszy w wyborach wynik, jak i Koalicji Obywatelskiej, która zajęła drugie miejsce, przedstawili swoich kandydatów na premiera i wyrazili wolę utworzenia rządu. W trakcie konsultacji każde ze stronnictw wyraziło przekonanie, że w nowym Sejmie zgromadzi większość konieczną do poparcia swojego kandydata, jak i przyszłego rządu w całości. Także w kolejnych dniach pojawiły się nowe deklaracje i różne pomysły odnośnie obsady najważniejszych funkcji w państwie. Te kwestie pozostają zatem wciąż otwarte.
Dlatego po spokojnej analizie i przeprowadzonych konsultacjach postanowiłem powierzyć misję sformowania rządu Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Tym samym zdecydowałem o kontynuowaniu dobrej tradycji parlamentarnej, zgodnie z którą to zwycięskie ugrupowanie jako pierwsze otrzymuje szansę utworzenia rządu. Tak jak zapowiadałem w trakcie kampanii wyborczej i tak jak to zawsze miało miejsce od czasu uchwalenia obowiązującej Konstytucji Rzeczypospolitej.
To właśnie Konstytucja precyzyjnie reguluje kolejne kroki powołania rządu. Jeżeli misja przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości się nie powiedzie, wówczas w kolejnym kroku to Sejm wybierze kandydata na premiera, a ja niezwłocznie powołam go na to stanowisko. Wszystkie konstytucyjne zasady i terminy zostaną dochowane.
Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy!
Zależy mi na dobrej współpracy z nowym Parlamentem i Radą Ministrów. Niezależnie od tego, jaka ostatecznie zostanie wyłoniona większość parlamentarna i kto utworzy rząd.
Dobra współpraca jest szczególnie potrzebna w obszarach szeroko pojętego bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych. Drzwi Pałacu Prezydenckiego były i będą zawsze otwarte dla wszystkich, którzy chcą współpracy w najważniejszych dla Polski sprawach!- mówił prezydent.