W środę podczas konferencji prasowej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział:
Gdyby doszło do eskalacji konfliktu zbrojnego na Ukrainie, jesteśmy przygotowani w szkolnictwie podstawowym, ponadpodstawowym i w wyższym, by zapewnić możliwość edukacji w Polsce uchodźcom i Polakom, którzy studiują na Ukrainie.
Na wypadek dalszej eskalacji konfliktu na Ukrainie z Rosją i napływu dużej liczby imigrantów do Polski, rząd przygotowuje się na różne wydarzenia:
Jesteśmy przygotowani na przyjmowanie dzieci i młodzieży do polskich szkół i studentów do polskich uniwersytetów. Chcę powiedzieć, że już dziś w szkołach w Polsce uczymy dziesiątki tysięcy młodych Ukraińców. Co więcej, niektóre szkoły ponadpodstawowe funkcjonują, no można powiedzieć, w dużej części dlatego, że uczą się tam również młodzież ukraińska i nie ma najmniejszych przeszkód, żebyśmy przyjmowali młodzież i dzieci ukraińskie do polskich szkół, gdyby była taka konieczność.
Trwają rozmowy z kuratorami, obecnie Czarnek konsultował się z kuratorem oświaty w lubelskim:
Ja rozmawiałem i analizowałem sytuację z lubelskim kuratorem oświaty, czyli w tym województwie, które jest najbliżej Ukrainy. Tam rzeczywiście jest wiele możliwości żeby zapewnić opiekę edukacyjną, edukacje i opiekę dzieciom i młodzieży ukraińskiej, jeśli będzie taka konieczność.
🇵🇱🇺🇦 Nie ma przeszkód, żebyśmy przyjmowali ukraińskie dzieci do polskich szkół. Dziś takiej konieczności nie ma. Mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie, że społeczność międzynarodowa stanie na wysokości zadania i powstrzyma agresję #Rosja na #Ukraina – mówił minister @CzarnekP. pic.twitter.com/GqFQ2izy6C
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) February 23, 2022