Sejm w pierwszym czytaniu odrzucił obywatelski projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie życia od poczęcia oraz możliwościach usuwania ciąży.
Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu było 300 posłów, 99 było przeciwnego zdania, a 27 wstrzymało się od głosu.
Projekt ustawy, której autorką jest działaczka występująca w obronie życia poczętego, Kaja Godek, złożyła do w Sejmie końcem ubiegłego roku. Pod projektem podpisało się ok. 150 tys. Polaków.
Projekt przewidywał kary za m.in. informowanie o możliwości przerwania ciąży w kraju i za granicą. Według ustawy za przerwanie ciąży grozić miało do 2 lat pozbawienia wolności.
Projektodawcy ustawy uzasadniali ją: „zwolennicy aborcji organizują dyżury telefoniczne, w czasie, których udzielają porad, w jaki sposób dokonać aborcji poza granicami kraju lub przy pomocy środków chemicznych sprowadzanych do Polski pocztą i rozprowadzanych pomiędzy matkami w ciąży”.
PiS poinformował jeszcze początkiem roku, że projekt ustawy będzie odrzucony w całości jeszcze w pierwszym czytaniu.