Ross Chastain zwrócił na siebie uwagę całego świata. Do tej pory wydawało się, że coś takiego może się udać jedynie w grze komputerowej.
Podczas wyścigu Xfinity 500 zawodnik teamu Chevrolet, Ross Chastain, pokusił się o bardzo ryzykowny manewr, który z pewnością wprawił większość kibiców w osłupienie. 29-letni kierowca przed rozpoczęciem ostatniego okrążenia jechał na 10 pozycji. Nie dawało mu to jednak awansu do kolejnej rundy playoffów, do której przechodzi jedynie czterech kierowców. Chastain postanowił więc zaryzykować, „przyklejając się” do bandy.
UNBELIEVABLE!@RossChastain floors it along the wall to go from 10th to 5th and advance to the CHAMPIONSHIP! #NASCARPlayoffs pic.twitter.com/9qX3eq7T6h
— NASCAR on NBC (@NASCARonNBC) October 30, 2022
Dzięki takiemu manewrowi Chastain przesunął się na piątą pozycję. Po dyskwalifikacji Brada Keselowskiego, finalnie ukończył on wyścig na czwartym miejscu, tym samym kwalifikując się do następnego etapu zawodów.
Pytany przez dziennikarzy o to, skąd wziął się pomysł na taki manewr, Ross stwierdził, że po raz pierwszy spróbował go, kiedy był jeszcze dzieckiem, grając na konsoli. Nie był on jednak pewien, czy taki sposób wyprzedzania zadziała w prawdziwym życiu.