Strona główna Wiadomości Waluś dalej w śpiączce. Nie udało się go wybudzić

Waluś dalej w śpiączce. Nie udało się go wybudzić

0

Lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu od 12 listopada starają się wybudzić Artura Walczaka ze śpiączki. Do tej pory bezskutecznie.

Artur „Waluś” Walczak walczy o życie po nokaucie na gali PunchDown 5. To na tej gali slap fightingu „Waluś” otrzymał cios, po którym od razu osunął się na ziemię. W szpitalu lekarze określili jego stan jako krytyczny i wprowadzili go w śpiączkę farmakologiczną.

Rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Klinicznego, Monika Kowalska udzieliła następujących informacji – „Próby obudzenia pana Artura podejmujemy cały czas. Niestety, na razie pacjent pozostaje w śpiączce, a jego stan nadal jest ciężki”.

Na facebookowym profilu Strongman Polska została utworzona zbiórka pieniędzy, które mają zostać przeznaczone na konieczną rehabilitację zawodnika po wybudzeniu ze śpiączki. Post opublikowała również siostra Artura”

Rokowania są bardzo złe. Jeżeli wybudzony zostanie ze śpiączki farmakologicznej, potrzebna będzie rehabilitacja i stała opieka w ośrodku rehabilitacyjnym. Ja jako jego siostra nie mam takich środków, które pozwoliłyby na to, dlatego proszę was o udostępnianie tego posta„.

Poprzedni artykułSalmonella w kurzych jajach z Biedronki. GIS ostrzega!
Następny artykułZastrzelił dwóch atakujących go członków Antify. Dziś został uniewinniony