Prezydent Andrzej Duda spotkał się dziś w Warszawie z Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Kamalą Harris. Rozmawiano o współpracy sojuszniczej w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainie, wzmocnieniu wschodniej flanki NATO i wsparciu uchodźców.
Wizyta Wiceprezydent USA to silny sygnał polityczny wysyłany przez Stany Zjednoczone, że swoją obecnością – nie tylko polityczną, ale przede wszystkim wojskową – gwarantują bezpieczeństwo sojuszników jak Polska, Rumunia i inne państwa wschodniej flanki NATO – ocenia szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.
Andrzej Duda oraz Kamala Harris rozmawiali też o udzieleniu wsparcia finansowego na pomoc humanitarną dla uchodźców z Ukrainy.
Harris spotkała się też z premierem Mateuszem Morawieckim. W czasie spotkania wiceprezydent USA zaznaczyła, że
Jestem tutaj, na wschodniej flance NATO, by potwierdzić zaangażowanie USA w zobowiązania w stosunku do Polski oraz innych sojuszników z NATO.
W czasie wspólnej konferencji prasowej prezydenta Dudy i wiceprezydent Harris, powiedziała:
Świat obserwuje Polskę i przywódców Polski. Dziękuję Polakom za niesamowite akty hojności i dobra – mówiła Kamala Harris.
Ostatnio dokonaliśmy przerzutu dodatkowych 4,7 tys. amerykańskich żołnierzy do Polski. I to jest elementem dodatkowym oprócz poprzedniej rotacji 5 tys. żołnierzy amerykańskich w Polsce. Mogę dzisiaj ogłosić, że zrealizowaliśmy założenie. Te systemy Patriot zostały do Polski dostarczone.
Andrzej Duda, zapytany o wysłanie MIG-29 na Ukrainę skomentował:
Wobec zgłaszanych przez stronę ukraińską próśb o samoloty zachowaliśmy się jako wiarygodny członek NATO. Postanowiliśmy oddać je do dyspozycji Sojuszu. Chcemy, żeby Sojusz podjął decyzję wspólnie.