Premier Mateusz Morawiecki napisał dla brytyjskiego czasopisma „The Economist”, że „Zachód zachowywał się jak żaba we wrzącej wodzie”- komentując działania państw zachodnich w Europie wobec kryzysu i wojny na Ukrainie.
Morawiecki napisał:
Wojna na Ukrainie uświadamia, że historia to dobra nauczycielka, ale ma słabych uczniów. Wygląda na to, że część polityków z Europy Zachodniej zapomniała lekcję, która płynie z Monachium, z roku 1938. A przecież analogie do współczesności są tak uderzające. Polityka ustępstw, której twarzą był wówczas premier Chamberlain, już rok później skutkowała wybuchem II Wojny Światowej.
Zachód zachowywał się jak żaba we wrzącej wodzie. Nie zareagował nawet wtedy, gdy Rosja podgrzała temperaturę. W 1999 roku, kiedy wojska rosyjskie zrównały Grozny z ziemią i na rozkaz Putina wymordowały tysiące Czeczenów, Zachód przymknął oko, mówiąc, że to wewnętrzna sprawa Rosji. Kiedy wojska rosyjskie wkroczyły do sąsiedniej Gruzji, widzieliśmy rozczarowującą bezczynność- pisał dalej.
Europa, mimo nałożenia pewnych sankcji, działa zbyt wolno. Tymczasem Kreml dołożył wszelkich starań, aby obronić rubla. (…) Słabe sankcje, zamiast zdusić rosyjską gospodarkę, wydają się zwiększać jej odporność, ponieważ ceny ropy i gazu wzrosły – zauważył. Jeśli naprawdę chcemy powstrzymać Putina, nie mamy innego wyjścia, jak wywołać szok gospodarczy- podał premier.